sobota, 19 października 2013

Rozdział 10

 - No właśnie widzę - zaśmiał się Juju - Maja mogę Cię o coś prosić ? - zapytał, a ja się strasznie zdziwiłam 
- O co kochanie ? - podniosłam się do pozycji siedzącej 
- Czy możesz . . . 
---------------------------------------------------------------------------------------------------
- Czy możesz ze mną pójść na ślub mojej kuzynki ? 
- Justin ty się o takie rzeczy pytasz jeszcze jasne że tak - przytuliłam się do niego - A kiedy on będzie ? 
- Za dwa dni - uśmiechnął się 
* Justin 
Myślałam że będzie się zastanawiać nad tym czy pójść czy nie,a tu poszło jak po maśle. 
- Co ??? I ty dopiero mi o tym mówisz, przecież ja nie mam w co się ubrać. Justin ty myśl - nawrzeszczała na mnie nawet za nic. Zachowywała się jak normalna dziewczyna która chcę dobrze wyglądać dla mnie jak by nawet poszła w dresach to by była piękna. 
- No przepraszam Cię ja dopiero dzisiaj się dowiedziałem bo dopiero teraz dotarło do mnie zaproszenie 
- I kurwa w co ja się ubiorę ? - popatrzyła na mnie 
- Przecież kupiłaś dzisiaj dużo sukienek  - pociągnęła mnie w stronę swojego pokoju - Maja co ty robisz ? - zapytałem zdziwiony jej zachowaniem. Zachowywała się jak wariatka ale i tak ją kocham. 
- Cicho siadaj i nie marudź 
* Maja 
Gdy Justin powiedział o tych dzisiejszych sukienkach które kupiłam odrazu mnie olśniło. Zrobię mini wybieg w moim pokoju. Chłopacy będą jurorami,a my modelkami. Wiem pomysł dla przedszkolaka. Pobiegłam szybko do pokoju Diany, wtargnęłam do niego bez pukania i nagle zobaczyłam Dianę i Ryana całujących się byłam trochę zdziwiona bo Ryan to jej najlepszy przyjaciel,a oni się całują może coś przed nami ukrywają. 
- Czy ja o czymś nie wiem ? - podniosłam jedną brew do góry 
- No dobra Diana nie możemy więcej tego ukrywać - powiedział Ryan i spojrzał na Dianę która siedziała jak niewiniątko 
- Mówcie jestem ciekawa ! Ale poczekajcie chwile. Milena, Austin i Justin chodźcie tu do mnie - wykrzyknęłam na cały głos 
- Co jest kochanie ? - przytulił się do mnie Jus 
- Co jest młoda ? - powiedział Austin wychodząc z pokoju razem z Mileną 
- Teraz mówcie - spojrzałam się na nich 
- Jesteśmy razem od tygodnia - powiedziała Diana 
- No w końcu myślałam że wy w ogóle nie będziecie razem - powiedziała Milena 
- Tak się ciesze - przytuliłam się do Diany 
- No stary szczęścia - powiedział Austin, podchodząc do niego i przybijając żółwika 
- Kurwa stary szczęścia i dużo bachorów - powiedział Justin,a wszyscy się zaśmiali 
- Dobra co powiedzcie na mały wybieg w moim pokoju ? - spojrzałam na wszystkich - Chłopacy będą jurorami, a my modelkami i wybiorą najładniejszą sukienkę w której będę szła na wesele 
- Idziesz na wesele ? Do kogo ? Z kim ? Kiedy ? - spytała Diana, ona zawsze była strasznie ciekawska 
- Tak idę. Do kuzynki Justina. Z tym o to panem - wskazałam na Justina - Za dwa dni 
- To masz nie wiele czasu, czemu dopiero teraz się dowiadujesz o tym ? - spytała Milena 
- Bo on też dzisiaj się o tym dowiedział - uśmiechnęłam się - Dobra chodźcie idziemy 
Chłopacy usiedli na swoich miejscach, a my poszliśmy do łazienki. Kreacja numer 1 była pokazana przez Dianę ( oprócz tego żakietu ), kreacja numer 2 pokazana została przez Milenę, kreacja numer 3 została pokazana przez mnie i tak dalej potem była kreacja numer 45 , 6, 7, 89 i na końcu 10. Mieliśmy przy tym świetną zabawę, chłopacy patrzyli na nas jak na jakieś boginię.
- No i jak panowie wybraliście ? - spytałam 
- No jasne - powiedzieli chórem 
- To ? - spojrzałam się na nich 
- 10 - powiedział Austin 
-  6 - powiedział Ryan 
- 9 - powiedział Justin 
- Kurwa jakie 9 Bieber weź się ogarnij 6 jest najładniejsza - wykrzyknął Ryan 
- Nie bo 10 - powiedział Austin patrząc na Justin i Ryana wrogo
- Dobra bo zaraz się będziecie bić - powiedziałam - Dziewczyny która najlepsza ? 
- Dla mnie jest 9 bo jest przystosowana do takich sytuacji jak np. wesele - powiedziała Diana 
- Moim zdaniem też 9, najładniejsza jest - powiedziała Milena 
- I co głupio wam teraz ! - wykrzyknął Justin, wstając z tapczana 
- Dobra Bieber nie podniecaj się tak - powiedział Austin 
- Co ty kurwa powiedziałeś ?- spytał Justin i zaczęła się bójka 
- Dzieciaki - powiedzieliśmy chórkiem,a potem się zaśmialiśmy 
- Idę ich rozdzielić - powiedziałam 
Podeszłam i jednemu dałam w łep i drugi też dostał.
- Co jest do kurwy nędzy ? - spojrzał na mnie Austin, masując ręką bolące miejsce
- To za to że zachowujecie się jak dzieci 
- Ale to bolała ? - powiedział Justin 
- I miało - zaśmiałam się i poszłam się przebrać 
Gdy wróciłam zostaliśmy w pokoju tylko ja i Justin 
- Co robisz ? - podeszłam do niego i przytuliłam go od tyłu
- A nic - odwrócił się i mnie pocałował - Misiek co robimy ? Nudzi mi się 
- Oj biedactwo, a która godzina ? 
- 16.20 a co ? - zapytał Jus
- No nic tak się pytam. Chodź zrobimy sobie coś do jedzenia ! - pociągnęłam go za rękę, aż do kuchni 
- A może zjemy coś i potem zrobimy tą paczkę dla Julki ? - powiedziałam zaglądając do lodówki 
- Dobry pomysł - uśmiechnął się - A może tak zamówimy coś hmmm ? - powiedział Justin, sięgając po telefon 
- Ooo super i do tego jakiś film ? 
- Horror
- Nie komedia 
- Horror, przyznaj się że się boisz - podszedł do mnie 
- Nie nie boję się tylko mnie nudzą takie filmy 
- Boisz się - zaczął mnie gilgotać 
- NNNNNiiiiieeeeee - powiedziała śmiejąc się 
- Tak 
- No dobra boje się i co z tym złego - spojrzałam na Justina
- No nic, jak będziesz się bała to wtulisz się we mnie, a teraz co zamawiamy ? - cmoknął mnie w czoło 
- Czekaj pójdę zapytać resztę
- Ok 
- EJJJ COŚ CHCECIE DO JEDZENIA BO MY Z JUSTINEM ZAMAWIAMY -krzyknęłam na cały dom, chyba każdy mnie usłyszał
- MY POPROSIMY, CHIŃSZCZYZNĘ - krzyknęła Milena 
- JA CHCĘ DWA DUŻE KEBABY I JEDNĄ DUŻĄ COLĘ  - wykrzyknęła Diana
- A ty księżniczko co sobie życzysz ? 
- Ja poproszę kebaba i cole - uśmiechnęłam się - Oj będę musiała trochę pobiegać - pomyślałam gdy Justin zamawiał jedzenie
Gdy Justin siedział w kuchni i męczył się z zamówieniami, ja poszłam do salonu, usiadłam wygodnie na sofie i włączyłam telewizor, przeskakiwałam kanały  i nic nie znalazłam dlatego postanowiłam włączyć na kanał muzyczny. Włączyłam na pierwszy lepszy, dosiadł się do mnie Justin i nagle na kanale muzycznym zaczął lecieć Justin i jego najnowsza piosenka ,, Lolly ". Zaczęłam tańczyć, śpiewać, a Bieber cały czas się ze mnie śmiał 
- Co się śmiejesz ? - spojrzałam na niego, śmiał się i płakał - Nie widzisz że słucham swojego idola 
- Widzę, widzę ale nie musisz go w telewizji słuchać, możesz tu i teraz - poruszył zabawnie brwiami 
- Głupek - nagle do drzwi zadzwonił dzwonek - O to napewno jedzenie. Ja otworzę - poszłam do drzwi. Odebrałam zamówienie, wyszczy zlecieli się po swoje żarełko
- Co robicie ? - spytała Milena 
- Będziemy oglądać film, jak chcecie to możecie się przyłączyć bo Diana to chyba dzisiaj nie zejdzie z Ryanem - zaśmiałam się na samą myśl o nich 
- Zakochani są to co się dziwisz - powiedział Austin 
- Dobra to horror czy komedia ? - spytał Justin wybierając filmy 
- Komedia - powiedział Austin
- Kac Vegas czy American Pie ? 
- Kac Vegas oglądaliśmy już wszystkie części to może American Pie - powiedziała
Justin włączył film i usiadł koło mnie. Wszyscy byli bardzo wchłonięci w film i w jedzenie. O 20.00 film się skończył, dzisiaj Justin został u mnie na noc. Gdzieś tak po 30 minutach postanowiliśmy wyjść na spacer tak we dwójkę. Poszliśmy do pobliskiego parku, usiedliśmy na ławce i ja przerwałam tą niezręczną ciszę 
- Justin mam takie pytanie ? - spojrzałam na niego
- Jakie kochanie 
- Czemu akurat ja ? Czemu wybrałeś taką zwykłą dziewczynę ? Przecież jest bardzo dużo dziewczyn które chcą być tą twoją jedyną ! Czemu ja ? Nie to że ja cię nie kocham bo Cię kocham bardzo i to bardzo mocno nie jako gwiazdę tylko jako zwykłego chłopaka, tylko jestem bardzo ciekawa tego.
* Justin 
Kurde nie wiem co jej odpowiedzieć. Nigdy dziewczyny mnie się nie pytały o takie rzeczy.
- Ty jesteś wyjątkowa - uścisnąłem jej dłonie mocniej - Gdy pierwszy raz zobaczyłem Cię w Polsce odrazu chciałem Cię bliżej poznać, zaprzyjaźnić się z tobą, Później coraz to bardziej wiedziałem że to będziesz ty tą jedyną, byłaś inna niż wszystkie, wiedziałem że nie obchodzi Cię że jestem największą gwiazdą pop i dlatego właśnie ty. Bardzo Cię kocham i nie przestanę. 
----------------------------------------------------------------------------------
Rozdział 10 
Jak się wam podoba ?
Spieprzyłam go !!!! Nie miałam weny po poprostu 
Comment=Rozdział                   

5 komentarzy:

  1. Super! Kocham <3 nie mogę się doczekać następnego rozdziału! <3
    + zapraszam do mnie jest nowy rozdział http://beauty-and-a-beat-swaggy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Czadowe *_* Nie mogę się doczekać nn <3 http://opowiadanie-o-selenie-i-justinie.blogspot.com/ Zapraszam na mojego bloga ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. super rozdział jejku, czekam na nn :)

    u mnie nowy: http://fanfiction-justinbieber-believe.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo fajny rozdział ...
    Już nie moge się doczekać kolejnego :))
    Pozdrawiam
    SS.
    PS:http://your-love-heals-my-scars.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń