poniedziałek, 2 września 2013

Rozdział 2

Słodkich snów ;** <3 
Po kilku minutach dostałem odpowiedź
Wzajemnie ;* Fajnie dzisiaj się z tobą bawiłam <3
 Uśmiechnąłem się tylko do komórki i poszedłem spać.
-----------------------------------------------------------------------
 * Maja
Dzisiaj był ten dzień. Dzisiaj był mój wymarzony koncert na którego tak długo czekałam. Te 2 dni przyniosły mi wiele radości jak i dla mnie i dla moich przyjaciółek. Poznaliśmy naszego idola i jeszcze idziemy na jego koncert. No mamy farta naprawdę. Dzisiaj w nocy śniło mi się coś bardzo interesującego i bardzo miłego. A więc przechodzę do rzeczy : ,, Śniło mi się Justin i ja. Że byliśmy na plaży jako kumple, gdy wracałam do domu jakiś koleś zaczął mówić do mnie rzeczy typu : ,, Mam na Ciebie ochotę i to bardzo " i wgl. Przycisnął mnie do drzewa i zaczął obmacywać ja krzyczałam i wierciłam się, nie dałam za wygraną. Gdy nagle Justin podbiegł i zaczęła się bójka. Ja stałam tam gdzie wcześniej i nie wierzyłam własnym oczom że chciał mnie zgwałcić. Justin wygrał bójkę podszedł do mnie i zaczął mnie pocieszać. Nagle stanął bardzo blisko mnie i poczułam jego oddech dzieliły nas tylko milimetry od naszych ust i w pewnym momencie Justin pocałował mnie bardzo i to bardzo namiętnie. " I w tym czasie się obudziłam, była trochę wkurzona bo chciałam wiedzieć co będzie dalej. Dzisiaj jedziemy z Justinem na jego próbę przyjeżdża po mnie o 11.00. Szybko się ubrałam i zeszłam na dół na śniadanie. W cały domu pachniało mojej mamy naleśnikami. Zjadłam 2 i miałam dość. o 10.40 zadzwonił dzwonek do drzwi.Otworzyłam a w nich stanął Justin na przywitanie dałam mu soczystego całusa w policzek. Powiedziałam tylko mamie że wychodzę i wyszliśmy razem jak stare dobre małżeństwo xd. W 20 minut byliśmy pod areną. Justin zapoznał mnie ze swoimi tancerzami i wgl z całą epiką. Cały czas wpatrywałam się jak oni tańczą i też zatańczyłam razem z nimi kilka kawałków, było fajnie i też męczące. Justin się cały czas do mnie kleił i szeptał miłe słówka, a ja tylko buraka szczelałam.  O 16.00 wróciłam do domu na pośpiechu zjadłam obiad i ubrałam się w to co sobie wczoraj przygotowałam. O 16.30 wyszłam z domu. Dziewczyny na mnie czekały przywitaliśmy się naszym buziakiem i ruszyliśmy w stronę areny.
- I jak było na próbie ? - zapytała Milena
- No spoko. uśmiechnęłam się - Justin cały czas się do mnie kleił i mówił mi miłe słówka
- Oooo ... Czy ja o czymś nie wiem ? - powiedziała Diana
- Nie mnie z nim nic nie łączy ja jestem zwykłą nastolatką, a on jest gwiazdą.
- Zobaczymy - poruszyła zabawnie brwiami Milena
Gdy doszliśmy do areny, poszliśmy do pomieszczenia gdzie się robi pamiątkowe zdjęcie. Usiedliśmy na krzesełkach i w pomieszczeniu znalazł się jakiś ochroniarz który poinformował nas że za 5 minut Justin będzie i mamy się ustawiać. Byłam piąta w kolejce zaczęli wpuszczać pokoleji aż doszło do mnie serce zaczęło mi przyspieszać nawet nie wiem czemu bo przecież go znałam i to bardzo dobrze, chodziłam z nim po mieście. Może ja naprawdę do niego coś czułam, może była między nami jakaś chemia. Wpuszczono mnie, gdy Justin mnie zobaczył odrazu do mnie podbiegł i przytulił. Zrobiłam z nim zdjęcie pożegnaliśmy się i poszłam czekać na dziewczyny. Po 20 minutach wszystko się zaczęło.
* Justin
Nie miałem czasu żeby z nią porozmawiać o nas ale dzisiaj na koncercie to zrobię wiem że Scooter nie będzie zadowolony ale mam go w dupie i zrobię to co mi serca podpowiada. Miałem to powiedzieć na piosence BABY. Nie mogłem się tego doczekać. Widziałem jak dobrze bawi się Maja bo cały czas ją obserwowałem raz gdy wyciągnęła do mnie rękę ja uścisnąłem jej dłoń i mrugnąłem, a ona odrazu się zarumieniła. Gdy przyszedł ten moment na początku powiedziałem
- To już koniec naszego koncertu, bardzo fajny był ten pobyt, poznałem kilka przewspaniałych osób i zacząłem traktować ich jak najbliższych przyjaciół. W jednej nawet się zakochałem jest wspaniałą osobą, miłą. fajną i oczywiście przepiękną - zaśmiałem się - Na pewno pobyt u was będę pamiętał do końca życia i jeszcze raz was odwiedzę - uśmiechnąłem się i zacząłem śpiewać. widziałam że Majaka się uśmiechnęła i chyba też się popłakała. Gdy leżałem już w łóżku dostałem sms'a
Od Maja <3
To co mówiłeś na koncercie było wspaniałe, a ta dziewczyna to ja ? 
* Maja 
Napisałam mu tego sms'a bo się wzruszyłam. po kilku minutach dostałam odpowiedź 
Od Justin 
Spotkajmy się jutro o 15.30 na plaży. Dowiesz się tam 
Bardzo mi to zszokowało czemu nie chciał powiedzieć tu teraz tylko jutro. Zobaczymy co mi powie jestem bardzo tego ciekawa
-------------------------------------------------------------------------------------------
I jest 2 rozdział !
Przepraszam was że taki kiepski ale nie mam weny to chyba przez tą szkołę :)
A i rozdziały będę dodawał teraz co 3 dni bo jest szkoła i muszę się brać za naukę choć mi się nie chcę :)
Dziękuje za komentarze i że tyle osób wchodzi na tego bloga. Jestem pod wrażeniem :D
Kocham was
Comment = Rozdział
Macie tu mojego aska  http://ask.fm/Oliwiaa06

1 komentarz: